
Górnik Łęczna - Wisła Kraków
Mecz Górnik Łęczna – Wisła Kraków w 10. kolejce I Ligi dostarczył niesamowitych emocji i zakończył się dramatycznym zwycięstwem gości 1:2. „Biała Gwiazda” przegrywała od początku spotkania, ale odwróciła losy rywalizacji w ostatnim kwadransie, grając w przewadze jednego zawodnika. Zwycięski gol padł w piątej minucie doliczonego czasu gry, a jego autorem został Darijo Grujcić.
Błąd w obronie i pogoń Wisły
Po serii dwóch meczów bez zwycięstwa, Wisła liczyła na przełamanie w Łęcznej. Spotkanie rozpoczęło się jednak dla niej fatalnie. Już w 9. minucie błąd w wyprowadzeniu piłki skrzętnie wykorzystali gospodarze, a na listę strzelców wpisał się Bartosz Śpiączka. Po objęciu prowadzenia Górnik skupił się na defensywie, grając bardzo ostro, co poskutkowało wieloma żółtymi kartkami.
Czerwona kartka odmieniła losy meczu
Kluczowy dla losów spotkania moment nadszedł w 68. minucie. Wtedy to drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką ukarany został zawodnik gospodarzy, Kamil Orlik. Grająca w przewadze Wisła natychmiast ruszyła do ataku. Wyrównanie przyszło szybko – w 75. minucie rzut karny na bramkę pewnie zamienił Ángel Rodado.
Dramatyczna końcówka w meczu Górnik Łęczna – Wisła Kraków
„Biała Gwiazda” do samego końca walczyła o pełną pulę. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, w piątej minucie doliczonego czasu gry goście zadali decydujący cios. Po dośrodkowaniu rezerwowego Ervina Omicia, do siatki trafił środkowy obrońca, Darijo Grujcić, zapewniając Wiśle niezwykle cenne zwycięstwo. Ostatecznie mecz Górnik Łęczna – Wisła Kraków zakończył się wygraną lidera, który utrzymał swoją pozycję w tabeli.
SPRAWDŹ TAKŻE:
- Znamy składy na hit! Mariusz Fornalczyk tylko na ławce w meczu z Górnikiem
- Derby Rzymu dla Romy! Gol Pellegriniego i czerwona kartka dla Lazio
- Co za mecz w Lubinie! Dwa gole w minutę i karny w końcówce w szalonym remisie
- Igor Tudor nie wytrzymał po remisie. „To hańba! Od lat nie widzieliśmy takich decyzji”