
Chelsea - Liverpool
Mecz Chelsea – Liverpool w 7. kolejce Premier League dostarczył nieprawdopodobnych emocji i zakończył się dramatycznym zwycięstwem gospodarzy 2:1. „The Blues” prowadzili od początku spotkania, ale w drugiej połowie stracili bramkę i musieli drżeć o wynik. Decydujący cios w piątej minucie doliczonego czasu gry zadał rezerwowy Estêvão, zapewniając swojej drużynie bezcenne trzy punkty. To był prawdziwy thriller i mecz, który na długo pozostanie w pamięci kibiców.
Szybkie prowadzenie i wymiana ciosów
Spotkanie na Stamford Bridge od początku było otwarte i toczone w szybkim tempie. Wynik już w 14. minucie otworzył Moisés Caicedo, który pięknym strzałem z dystansu pokonał bramkarza Liverpoolu. Przez resztę pierwszej połowy trwała prawdziwa wymiana ciosów, ale mimo kilku dogodnych okazji z obu stron, do przerwy utrzymało się jednobramkowe prowadzenie gospodarzy. Mecz Chelsea – Liverpool od początku zapowiadał wielkie emocje, a pierwsza połowa tylko to potwierdziła.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków Liverpoolu, co przyniosło efekt w 63. minucie. Po składnej akcji i podaniu od Alexandra Isaka, do wyrównania doprowadził Cody Gakpo. Od tego momentu spotkanie stało się jeszcze bardziej otwarte. Obie drużyny za wszelką cenę dążyły do zdobycia zwycięskiej bramki, co przełożyło się na mnóstwo sytuacji podbramkowych i fantastycznych interwencji bramkarzy obu drużyn. Starcie Chelsea – Liverpool było prawdziwą reklamą Premier League.
Dramaturgia w doliczonym czasie gry
Kiedy wydawało się, że hitowe starcie zakończy się podziałem punktów, nadeszła 95. minuta. Po fantastycznej, zespołowej akcji i podaniu od Marca Cucurelli, piłkę z bliskiej odległości do siatki skierował wprowadzony z ławki rezerwowych, 18-letni Estêvão. Brazylijczyk utonął w objęciach kolegów, a na Stamford Bridge eksplodowała euforia. Liverpool próbował jeszcze odpowiedzieć, ale brakowało im już czasu. W nerwowej końcówce czerwoną kartką ukarany został jeszcze trener gospodarzy, Enzo Maresca, ale nie miało to już wpływu na wynik.
Chelsea – Liverpool: Ważne przełamanie „The Blues”
Ostatecznie spotkanie Chelsea – Liverpool zakończyło się niezwykle cennym zwycięstwem podopiecznych Enzo Mareski. Wygrana w tak dramatycznych okolicznościach z pewnością podniesie morale w zespole i pozwoli przerwać serię ligowych porażek. Dla Liverpoolu to z kolei trzecia porażka z rzędu, która pogłębia kryzys w zespole Arne Slota. Mecz Chelsea – Liverpool był fantastycznym widowiskiem, które pokazało piękno i nieprzewidywalność angielskiej piłki.