
Raków Częstochowa - Motor Lublin
Spotkanie Raków Częstochowa – Motor Lublin zakończyło się pewnym zwycięstwem gospodarzy 2:0. Bohaterem meczu został autor dwóch bramek, Jonathan Brunes. Niestety, radość z wygranej przyćmiła czerwona kartka dla Frana Tudora w doliczonym czasie gry, która osłabi zespół w kolejnym spotkaniu. Motor nie miał wielu argumentów i zasłużenie wraca do domu bez punktów.
Raków Częstochowa – Motor Lublin: Przewaga od pierwszych minut
Raków od samego początku narzucił swoje warunki, zamykając gości na ich połowie. Już w pierwszych minutach po dynamicznych akcjach groźnie było pod bramką Ivana Brkicia. Najpierw Ibrahima Seck nie doszedł do piłki w dogodnej sytuacji, a chwilę później Lamine Diaby-Fadiga zmusił bramkarza do wysiłku strzałem z dystansu. Francuz ponownie zagroził w 25. minucie, lecz jego uderzenie głową było zbyt centralne. Motor przez długi czas nie potrafił skonstruować groźnej akcji, a jedyną godną uwagi próbą była przewrotka Fabio Ronaldo, która nie sprawiła problemów bramkarzowi.
Raków Częstochowa – Motor Lublin: Brunes przełamuje impas
Ciągły napór gospodarzy przyniósł efekt tuż przed przerwą. Po zagraniu ręką przez jednego z obrońców Motoru w polu karnym, sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Jonathan Brunes i pewnym uderzeniem dał Rakowowi zasłużone prowadzenie. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Niespełna kwadrans po wznowieniu gry Norweg ponownie wpisał się na listę strzelców. Tym razem wykorzystał precyzyjne podanie od Tomasza Pieńki i w sytuacji sam na sam z bramkarzem zachował zimną krew, podwyższając wynik na 2:0.
Raków Częstochowa – Motor Lublin: Wygrana z czerwoną kartką
Przy dwubramkowym prowadzeniu Raków wciąż kontrolował przebieg spotkania. Brunes aktywnie polował na hat-tricka, a bliski zdobycia pięknej bramki był Karol Struski, którego potężny strzał z dystansu trafił w słupek. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się spokojnym zwycięstwem, niepotrzebnej nerwowości dodał Fran Tudor. W doliczonym czasie gry chorwacki obrońca dopuścił się agresywnego faulu, za który sędzia ukarał go bezpośrednią czerwoną kartką. Ostatecznie mecz Raków Częstochowa – Motor Lublin zakończył się wynikiem 2:0, dając gospodarzom komplet punktów, ale pozostawiając niedosyt z powodu osłabienia zespołu na kolejne spotkania.
SPRAWDŹ TAKŻE:
- Jagiellonia wygrywa hit na szczycie! Koniec fantastycznej serii Korony Kielce
- Fabrizio Romano zabrał głos w sprawie przyszłości Roberta Lewandowskiego. Transfer do Milanu możliwy?
- „Królewscy” zmazali plamę po derbach! Real Madryt pewnie pokonał Villarreal
- „Mecz przyjaźni” pełen emocji! Dublet Kerka dał Arce bezcenne zwycięstwo nad Cracovią!