
Afonso Sousa
Negocjacje w sprawie transferu, którego bohaterem jest Afonso Sousa, wciąż trwają. Jak informują dziennikarze, m.in. Sebastian Staszewski, Lech Poznań otrzymał oficjalną ofertę za portugalskiego pomocnika, jednak uznał ją za niewystarczającą. Mimo to, odejście kluczowego gracza „Kolejorza” z zeszłego sezonu wydaje się być tylko kwestią czasu, a sam zawodnik miał już uzgodnić warunki indywidualne z nowym pracodawcą.
Oferta z Emiratów i twarde stanowisko Lecha
Portugalczyk znalazł się na celowniku Shabab Al-Ahli ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Według informacji Sebastiana Staszewskiego, do Lecha Poznań wpłynęła już oficjalna oferta opiewająca na 3 miliony euro. Dla mistrzów Polski jest to jednak kwota zbyt niska. „Kolejorz” jest pogodzony z odejściem swojej gwiazdy, której kontrakt obowiązuje tylko do końca czerwca przyszłego roku, ale zamierza na nim godnie zarobić. Twarde stanowisko Lecha oznacza, że negocjacje będą kontynuowane.
Piłkarz dogadany, priorytetem Bliski Wschód
Wiele wskazuje na to, że sam Afonso Sousa jest już zdecydowany na zmianę otoczenia. Piłkarz nie kryje, że chętnie spróbowałby swoich sił w innym klubie. Co więcej, miał on już ustalić warunki trzyletniego kontraktu z potencjalnym nowym pracodawcą. Jego priorytetem ma być wyjazd do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, mimo że jego usługami zainteresowany jest także turecki Samsunspor.
Uraz komplikuje sytuację
Całe zamieszanie transferowe toczy się w cieniu problemów zdrowotnych zawodnika. Afonso Sousa wciąż narzeka na uraz i trenuje indywidualnie. Jest już pewne, że nie pomoże on Lechowi w pierwszym, niezwykle ważnym meczu z Crveną zvezdą w eliminacjach Ligi Mistrzów. To dodatkowo komplikuje sytuację i może skłaniać klub do szybszego sfinalizowania sprzedaży.
Saga transferowa trwa. Afonso Sousa, który w zeszłym sezonie był kluczowym graczem Lecha i strzelił w Ekstraklasie aż trzynaście goli, jest o krok od odejścia. Teraz wszystko zależy od tego, czy Shabab Al-Ahli przedstawi ofertę, która zadowoli władze Lecha Poznań.