
Inter - Cremonese
Mecz Inter – Cremonese w 7. kolejce Serie A zakończył się wysokim i w pełni zasłużonym zwycięstwem gospodarzy 4:1. „Nerazzurri” od początku do końca zdominowali niepokonanego dotąd beniaminka, odnosząc czwarte z rzędu zwycięstwo we wszystkich rozgrywkach. To był prawdziwy pokaz siły w wykonaniu podopiecznych Cristiana Chivu, którzy udowodnili swoje mistrzowskie aspiracje. Spotkanie Inter – Cremonese było jednostronnym widowiskiem.
Dominacja od pierwszej do ostatniej minuty
Spotkanie na San Siro było widowiskiem do jednej bramki, co doskonale odzwierciedlają statystyki. Inter oddał aż 27 strzałów przy zaledwie trzech próbach gości i miał 13 rzutów rożnych, co pokazuje skalę ich dominacji. Wynik już w 6. minucie otworzył Lautaro Martinez. Choć chwilę później drugi gol, zdobyty po rykoszecie, został anulowany po analizie VAR, nie zatrzymało to naporu gospodarzy. „Nerazzurri” konsekwentnie budowali kolejne ataki, a ich przewaga była niepodważalna. W 38. minucie na 2:0 podwyższył Ange-Yoan Bonny, który strzałem głową wykończył precyzyjne dośrodkowanie Federico Dimarco. Tak jednostronny przebieg meczu Inter – Cremonese zapewnił Interowi komfortowe prowadzenie do przerwy.
Druga połowa to dalszy ciąg koncertu w wykonaniu wicemistrzów Włoch. Gospodarze nie zwalniali tempa i wciąż szukali kolejnych bramek. W 55. minucie pięknym strzałem z dystansu popisał się Federico Dimarco, a zaledwie dwie minuty później czwartego gola dołożył Nicolò Barella, który wykorzystał podanie od Bonny’ego. Goście z Cremonese, mimo ambitnej postawy, nie mieli żadnych argumentów w starciu z tak dobrze dysponowanym rywalem i przez większość czasu byli zmuszeni do głębokiej defensywy. Honorową bramkę w 87. minucie zdobył Federico Bonazzoli, ale nie miała ona już żadnego wpływu na losy spotkania.
Inter – Cremonese: Lider w mistrzowskiej formie
Ostatecznie spotkanie **Inter – Cremonese** zakończyło się pogromem 4:1. „Nerazzurri” pokazali fantastyczną formę i udowodnili, że po chwilowym kryzysie na początku sezonu nie ma już śladu. Zespół Cristiana Chivu był lepszy w każdym aspekcie gry i w pełni zasłużenie sięgnął po komplet punktów, umacniając swoją pozycję w czołówce tabeli Serie A. Dla Cremonese to pierwsza porażka w sezonie, ale poniesiona w starciu z rywalem, który tego dnia był poza ich zasięgiem. Starcie **Inter – Cremonese** było jednostronnym widowiskiem, które potwierdziło siłę gospodarzy.
SPRAWDŹ TAKŻE:
- Upragniony rewanż stał się faktem! Radomiak pewnie pokonał Zagłębie Lubin
- Manchester United pokonał Sunderland w cieniu kontrowersji! VAR uratował gospodarzy
- Podział punktów w hicie Bundesligi! Borussia Dortmund remisuje z RB Lipsk
- Derby Londynu dla Arsenalu! Pewna wygrana z West Hamem po golach Rice’a i Saki