
Oskar Pietuszewski
Mimo ogromnych nadziei i medialnych spekulacji, Oskar Pietuszewski nie znalazł się na liście powołanych na październikowe mecze reprezentacji Polski. Selekcjoner Jan Urban w rozmowie z serwisem gol24.pl wyjaśnił powody swojej decyzji. Choć nie szczędził 17-latkowi komplementów i porównał go do gwiazdy Barcelony, uznał, że na debiut w dorosłej kadrze jest jeszcze za wcześnie.
„Podziwiam tego chłopaka”
Po ogłoszeniu listy powołanych, na której zabrakło rewelacyjnego skrzydłowego Jagiellonii Białystok, w mediach zawrzało. Selekcjoner w wywiadzie dla gol24.pl odniósł się do tej sytuacji, w niezwykle ciepłych słowach wypowiadając się o młodym talencie. Urban nie ukrywał swojego podziwu dla umiejętności 17-latka.
„Oskar Pietuszewski też był pod obserwacją. Oby ten 17-latek okazał się polskim Laminem Yamalem. Powiem szczerze – ja podziwiam tego chłopaka, bo ma predyspozycje na naprawdę świetnego piłkarza i już broni się grą w lidze i europejskich pucharach” – powiedział selekcjoner, potwierdzając, że zawodnik jest w kręgu jego zainteresowań.
Ochrona przed nadmierną presją
Głównym powodem pominięcia młodego zawodnika ma być troska o jego rozwój i chęć ochrony przed nadmierną presją. Selekcjoner uznał, że dodatkowe obciążenia i emocje związane z debiutem w pierwszej reprezentacji nie są w tym momencie potrzebne 17-latkowi.
„Ktoś z boku – ktoś bardziej doświadczony od tego utalentowanego nastolatka – musi czuwać, aby nie był eksploatowany za mocno” – wytłumaczył Jan Urban. W jego opinii, Oskar Pietuszewski będzie mógł teraz sprawdzić się w trudniejszych meczach kadry młodzieżowej, kontynuując swój harmonijny rozwój bez zbędnej presji.
Oskar Pietuszewski musi poczekać
Decyzja selekcjonera, choć dla wielu rozczarowująca, wydaje się być przemyślana i podyktowana dobrem zawodnika. Porównanie do Lamine’a Yamala to ogromny komplement i sygnał, że drzwi do seniorskiej kadry są dla niego szeroko otwarte. Na razie jednak Oskar Pietuszewski musi skupić się na grze w klubie i kadrze U-21, a na debiut z orzełkiem na piersi przyjdzie mu jeszcze poczekać.
SPRAWDŹ TAKŻE:
- Kolejny dramat w Barcelonie! Lamine Yamal znów kontuzjowany!
- Mariusz Fornalczyk szczerze o swoim starcie w Widzewie. „Czasami za bardzo chcę”
- Arsenal chce zatrzymać kolejną gwiazdę! Ruszyły rozmowy w sprawie nowego kontraktu dla Jurriena Timbera
- Fatalne wieści z Częstochowy. Zoran Arsenić po operacji, przerwa kapitana Rakowa wydłużona!